Porażka w małych derbach
Udanie za jesienną porażkę zrewanżowali się podopiecznym Pawła Ślusarczyka, młodzicy Orła Mysłakowice. Po emocjonującym pojedynku padł wynik 5:2 (2:1). Największym pechowcem spotkania okazał się Marcin Woliński, który doznał groźnie wyglądającej kontuzji kolana i zmuszony był opuścić łomnicki stadion w asyście karetki pogotowia ratunkowego.
Od pierwszych chwil zdecydowanie przeważali przyjezdni, lecz znakomicie w bramce KS-u spisywał się Adrian Gałek. Nieuchronił jednak on biało-niebieskich przed stratą gola. Wyrównał po chwili Marcin Woliński wykorzystując dokładne podanie od Marceliny Fabin. Kolejny cios zadali gracze Orła i zrobiło się 1:2. Tuż przed przerwą do remisu mógł doprowadzić Szymon Salamon lecz jego sprytny strzał trafił tylko w słupek mysłakowickiej bramki.
W drugiej część gry na boisku po stronie gospodarzy tradycyjnie pojawiło się sporo rezerwowych. Niepotrafili jednak oni przeciwstawić się dobrze grającym zawodnikom Orła. Sktutek był niemalże natychmiastowy i zrobiło się 1:3. Nadzieję w serca łomniczan wlał Szymon Salamon skutecznie egzekwując rzut wolny z około 25 metrów. Niestety był to ostatni miły akcent tego dnia dla podopiecznych Pawła Ślusarczyka. Następnie urazu nabawił się Marcin Woliński, Orzeł zdobył dwie kolejne bramki, a w doliczonym czasie gry rzut karny zmarnował Salamon.
Komentarze