Młodziki przegrywają po przyzwoitym meczu
W przedostatniej kolejce jesiennej ligi młodzików, podopieczni Waldemara Przywary przegrali w Piechowicach 2-1. Pomimo trudnych warunków głównie atmosferycznych uważamy, że mecz mógł się podobać bo obydwa zespoły grały ambitny i otwarty futbol.
"Dwa pośrednie błędy i stosunkowo szybko straciliśmy dwie bramki, a mogliśmy stracić i trzecią, ale zadanie te dobrze utrudniał dobrze dysponowany tego dnia Śliwiński. Wykonaliśmy kilka kontr, staraliśmy się wymieniać wiele podań i ambitnie walczyć w pojedynkach, jednak pierwsza połowa była na korzyść gospodarzy.
Uważam natomiast, że po przerwie to my graliśmy lepiej. Efektem tego była zdobyta bramka przez Dawida Kaszę. Błąd w tej sytuacji popełnił co prawda bramkarz gospodarzy, ale uważam, że gol ten nam się należał. Dobrą grę w tej części potwierdził fakt, że drużyna Piechowic będąca zespołem dobrze operującym piłką często zmuszona była do gry prostymi środkami, "kasowaniu piłki w out" jak i w strefie niskiej grę otwierała często długim wykopem. Oczywiście stykowy wynik ponownie otworzył mecz i nie ujmujemy Lechii groźnych akcji i dobrych zagrań, których również i nam w drugiej części nie brakowało.
Mecz jednak składa się z dwóch połów i w generalnym zestawieniu z trzech punktów cieszyć się mogli gospodarze. My natomiast jesteśmy zadowoleni z dobrej reakcji i ogólnie przyzwoitego meczu - co potwierdzają często zapożyczane przeze mnie słowa, że w grupach młodzieżowych lepiej jest stykowo przegrać po ambitnym meczu niż wygrać dwucyfrowo w pojedynku ze znacznie słabszym zespołem gdzie spotkanie "kończy się" po 10min. Dodajmy, że standardowo każdy z naszych obecnych zawodników zameldował się na boisku".
KS Łomnica
Śliwiński - Łakomiec, Wsół, Skiba - Kapusta, Wysoczański - Habasiński, Kasza, Wiewióra / Peciak, Uroda, Pawelczyk, Banasiak, Orman
Komentarze