Zabrakło sił
W związku ze sprzyjającą aurą awansem rozegrana została XIV kolejka klasy A. Biało-niebiescy na własnym obiekcie podejmowali aspirujący do awansu zespół Woskara Szklarska Poręba.
Podopieczni Piotra Aleksiejewa przystąpili do meczu tylko w jedenastoosobowym składzie. Kilku zawodników musiało pauzować za kartki do tego doszły kontuzje i praca. W związku z tym łomniczanie od samego początku nastawili się na grę z kontry. Przyniosło to skutek bardzo szybko gdyż w 10 minucie strzał Kaszuby zza pola karnego przed siebie odbił Małoszek, a do bezpańskiej piłki najszybciej dobiegł Kamil Zych umieszczając ją w bramce. Podrażniony Woskar ruszył do ofensywy. Gracze Daniela Kotarby byli jednak w swych poczynaniach mało dokładni co nie przekładało się na dogodne sytuacje bramkowe. Tuż przed przerwą szczęście uśmiechnęło się do Dawida Klimka który uderzeniem głową po rzucie rożnym doprowadził do wyrównania.
Po zmianie stron przewaga gości się powiększyła. Woskar zepchnął biało-niebieskich do głębokiej defensywy co chwilę nękając bramkę strzeżoną w tym dniu wyjątkowo przez Michał Śliwińskiego. Mimo to przyjezdni a właściwie ich bramkarz nie ustrzegł się błędu. W niegroźnej sytuacji Małoszek przepuścił piłkę pod ręką a prezent na gola zamienił Tomasz Kuczaj. Prowadzenie łomniczanie utrzymali do 84 minuty, wówczas to Woskar doprowadził do wyrównania. Goście poszli za ciosem dobijając już w doliczonym czasie gry łomniczan jeszcze dwoma trafieniami i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 2:4 (1:1)
Komentarze