Wygrywamy w Przedwojowie
W sobotę przyszło rywalizować podopiecznym Piotra Aleksiejewa na trudnym i gorącym terenie jakim w ostatnim czasie jest Przedwojów. Pojedynek z drużyną Czarnych był szybkim i bardzo chaotycznym widowiskiem. Ostatecznie biało-niebiescy wygrali 2:1 (1:0), dzięki zwycięstwu łomniczanie awansowali na 6 lokatę w ligowej tabeli.
Spotkanie znakomicie rozpoczęło się dla graczy z Łomnicy. We własnym polu karnym piłkę ręką zagrał jeden z defensorów drużyny z Przedwojowa, a prowadzący te zawody sędzia bez wahania wskazał na wapno. Skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się być Damian Kaszuba. Po chwili szansę na wyrównanie mieli miejscowi. We własnym polu karnym ręką zagrał Paweł Habasiński i byliśmy świadkami kolejnego rzutu karnego. Tym razem jednak gola nie było, gdyż skuteczną interwencją popisał się Kamil Kosiński, a dobitka strzelca była niecelna. Obie drużyny w dalszej części gry stworzyły sobie po kilka dogodnych sytuacji na zmianę rezultatu jednakże pewnie interweniowali obaj bramkarze.
Po zmianie stron na kolejną bramkę trzeba było trochę poczekać, ale było warto. Lewą stroną boiska efektowny rajd przeprowadził Damian Kaszuba, który będąc oko w oko z Migaczem wyłożył futbolówkę Damianowi Klimkowi, a ten z bliska dopełnił formalności. Po chwili mogło być po meczu, jednak znajdujący się w dogodnej sytuacji Klimek zmarnował szansę na trzeciego gola dla biało-niebieskich. Zemściło się to w 83 minucie kiedy to po strzale zza pola karnego piłka wpadła do bramki strzeżonej przez popularnego „Kosę”. Strzelona w końcówce bramka zwiastowała emocje i takie były chociaż nie do końca sportowe. Czarni mecz kończyli w 10 po czerwonej kartce Pietrzykowskiego, a łomniczanie dowieźli skromne prowadzenie do końca spotkania.
Komentarze