W Pucharze gramy dalej
Sporo emocji zapewnili swoim kibcom w środowe popołudnie biało-niebiescy. Łomniczanie ograli spadkowicza z IV ligi Olimpię Kamienną Górę 3:1 (2:0) w I rundzie Okręgowego Pucharu Polski.
Spotkanie mogło fantastycznie rozpocząć się dla biało-niebieskich lecz będący w dogonej sytuacji Oktawian Szwejk nie zachował zimnej krwi i zamiast braw był tylko jęk zawodu. Z upływem czasu Olimpia zaczęła sobie coraz śmielej poczyniać na boisku jednak fantastyczne zawody w łomnickiej bramce rozgrywał nowo pozyskany Kamil Kosiński. Na premierowego gola łomnicka publika musiała poczekać do 25 minuty. Z rzutu wolnego na bramkę Olimpii uderzył Kaszuba, piłkę insynktownie przed siebie wybił Cisowski. Z takiego prezentu skorzystał Maciej Maćkowski który efektownym szczupakiem wyprowadził łomniczan na prowadzenie. W 34 minucie było 2:0, ponownie na listę strzelców wpisał się Maćkowski, ponownie zrobił to głową z tym wyjątkiem że piłka była dogrywana w pole karne kamiennogórzan z rzutu rożnego.
Po zmianie stron przeważali goście, jednak w swych poczynaniach byli chaotyczni co sprawiało, iż pewnie grająca łomnicka defensywa radziła sobie z nimi bez większych problemów. W końcówce spotkania błysnął kolejny nowy zawodnik pozyskany w letnim okienku transferowym - Oktawian Szwejk, który w 85 minucie ośmieszył kamiennogórską obronę. Po ograniu trzech obrońców, zmylił bramkarza i futbolówkę posłał do pustej bramki. Olimpię było stać na honorowe trafienie Łukasza Kraszewskiego w 88 minucie i stało sie jasne, że to łomniczanie wystąpią w kolejnej rundzie rozgrywek.
Komentarze