Puchar nie dla Łomnicy

Na drugiej rundzie swój udział w tegorocznej edycji Pucharu Polski zakończyli biało-niebiescy. Łomniczanie na własnym obiekcie nie sprostali czwartej drużynie klasy okręgowej poprzedniego sezonu - Łużycom Lubań ulegając 0:2 (0:0).

Oba zespoły od początku spotkania grały zachowawczo chcąc przede wszystkim nie stracić gola. Mimo tego zaznaczyła się optyczna przewaga Łużyc które częściej gościły na połowie łomniczan. Konkretów było jednak mało. Na przeszkodzie do otworzenia wyniku spotkania najpierw stanął słupek później poprzeczka a następnie dobrze dysponowany w łomnickiej bramce Jan Szaciłło.

Prawdziwe granie rozpoczęło się w 48 minucie. Najpierw faul tuż przed linią pola karnego popełnił Łukasz Krupa, by po kilku sekundach po efektownym strzale inny Łukasz, Misiurek cieszył się z bramki. Po kwadransie nie rozważnie we własnym polu karnym zachował się Marcel Podhorodecki który zagrał piłkę ręką. Z jedenastego metra złudzeń na skuteczną interwencję Szacille nie pozostawił Krystian Majer.

Szczęście do łomniczan uśmiechnęło się w 70 minucie. Wówczas brutalnie faulowany w polu karnym gości przez Baryżewskiego był Damian Kaszuba. W wyniku tego zdarzenia wspomniana dwójka opuściła boisko. Kaszuba z urazem, a goalkeeper Łużyc z czerwoną kartką. Doskonałej okazji na strzelenie bramki kontaktowej nie wykorzystał jednak Piotr Aleksiejew marnując rzut karny. W końcówce Łużyce cofnęły się do głębokiej defensywy jednak łomniczanom nie udało się strzelić bramki. Najbliżej strzelenia bramki był Paweł Ślusarczyk który główkował w poprzeczkę