Pogrom Włókniarza
Okazałym zwycięstwem 10:0 (4:0) zakończył się niedzielny mecz biało-niebieskich z Włókniarzem Chełmsko Śląskie. Licznie zgromadzona łomnicka publika ostatni raz widziała tyle bramek 13 lat temu kiedy to łomniczanie pokonali LZS Lipa 12:1.
Z pierwszej bramki miejscowi fani cieszyli się kilkanaście sekund po pierwszym gwizdku sędziego Grzegorza Soroki. Jej autorem był Damian Habasiński, który uderzeniem w krótki róg pokonał Maksymiliana Stawarza. Po trzech minutach było już 2:0. Tym razem Krzysztof Rhoda skutecznie dobił strzał Mateusza Wosia. Przewaga miejscowych nie malała, a jej efektem był drugi gol Habasińskiego. Kolejnych okazji nie brakowało, m.in. w poprzeczkę z rzutu wolnego trafił piłką Waldemar Przywara, a Damian Kaszuba zanotował mega pudło w sytuacji sam na sam z golkiperem gości. W 31 minucie Leszek Kurzelewski popisał się udanym dryblingiem w polu karnym rywali, po czym mocnym strzałem w długi róg trafił na 4:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
Po zmianie stron na boisku nie wiele się zmieniło. Podopieczni Piotra Aleksiejewa niczym wytrawny bokser punktowali graczy z Chełmska. W 55 minucie po raz trzeci do bramki rywali trafił Damian Habasiński który tym samym zrobił sobie wyśmienity prezent na przypadające właśnie tego dnia 19 urodziny. Po chwili na listę strzelców wpisał się dwukrotnie Mateusz Woś oraz Sylwester Wilczyński który na boisku pojawił się po przerwie. Swoje trafienie zanotował też Waldemar Przywara, który popisał się efektownym uderzeniem zza pola karnego. Strzelanie zakończył w 79 minucie Krzysztof Rhoda który precyzyjnym strzałem pokonał Stawarza i ustalił wynik spotkania.
Komentarze