Dobry sparing halowy naszej młodzieży

Dobry sparing halowy naszej młodzieży

W poniedziałek 26.11.2018 nasz zespół pod okiem Waldemara Przywary rozegrał mecz towarzyski z drużyną z Brzegu, przebywającą na mini-obozie sportowym. Miejscem spotkania była hala widowiskowo-sportowa przy ulicy konstytucji 3-go Maja w Karpaczu. KS Łomnica wystąpił w składzie orlików uzupełnionych pojedynczymi młodzikami.

„Sparing był dla nas cennym treningiem. Po pierwsze rozegraliśmy go na pełnowymiarowej sali sportowej w Karpaczu, która wg mnie jest jednym z najlepszych miejsc w naszej okolicy do spotkań sportowych. Po drugie zespół z Brzegu okazał się dobrym przeciwnikiem i przyznaję, że podobał mi się sposób ich gry gdyż dobrze operowali piłką oraz grali z pełnym zaangażowaniem. Natomiast nasi chłopcy ewidentnie próbowali przenieść sposób gry z dużego boiska na salę, będąc tym samym czasami nieco zagubionymi na placu boju. Gra halowa czy nawet małe gry na ograniczonej przestrzeni znacznie różnią się od tego z czym spotykamy się na dużej otwartej przestrzeni ponieważ nie ma tu miejsca na swobodne przyjmowanie piłki czy zgubienie przeciwnika, gdyż za moment doskakuje do ciebie kolejny. Długie krzyżowe czy prostopadłe podania również się tutaj nie sprawdzają. Należy natomiast w każdej fazie reagować błyskawicznie, dużo widzieć na boisku, dynamicznie wychodzić do podań oraz zagrywać bardzo dokładnie. Niestety w niektórych z tych elementów nieco odstawaliśmy – szczególnie w tym, że po przerwaniu akcji czy jednorazowym wyjściu do piłki zapominaliśmy o tym, że dalej należy dynamicznie brać udział w akcji i będąc na boisku nie można sobie pozwolić na rozluźnienie. W naszym przypadku zabrakło też odrobiny agresji - nie mam tu na myśli gry na faul, a raczej większy pressing. Oczywiście były też pozytywne strony naszego występu i niewątpliwie jedną z nich było wypełnienie pozycji bramkarza, na której zagrało wymiennie pięciu chłopców i każdy spisał się bardzo dobrze. Kolejną sprawą było właściwe wychodzenie do piłki oraz jej kierunkowe przyjmowanie w sektorach bocznych. Mile zaskoczyli też niektórzy chłopcy, którzy w tym dniu kompleksy odłożyli na bok i zagrali nieco odważniej.
Wynik pojedynku nie był istotną tego spotkania ale z pełną świadomością przyznaję, że mecz ten przegraliśmy. Nie mniej również zdobywaliśmy bramki i wykonaliśmy kilka dobrych zagrań dlatego nie jestem rozczarowany jego przebiegiem, a wręcz w pełni zmotywowany do dalszej pracy.

Podsumowując cieszę się że rozegraliśmy ten sparing bo mam dobry materiał do tego nad czym w najbliższym czasie musimy popracować. Z pomeczowych rozmów z chłopcami wynika, że oni również byli zadowoleni po spotkaniu bo wiedzą że był to dla nich dobry trening i przede wszystkim mieli okazję do ciągłej gry.” (Waldemar Przywara)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości