Biało-niebiescy wygrywają w Przedwojowie
Pewnym i przekonującym zwycięstwem 3:0 zakończył się niedzielny mecz podopiecznych Piotra Aleksiejewa. Pomimo zwycięstwa w łomnickim obozie jest więcej zmartwień niż radości gdyż boisko z urazami opuściło dwóch podstawowych zawodników - Sylwester Wilczyński i Mateusz Dregan.
Czarni lepiej weszli mecz i już na początku spotkania Migacz i Gądek obili bramkę strzeżoną przez Jana Szaciłło. Jak się później okazało były to jedyne godne odnotowania sytuacje gospodarzy. Później z minuty na minutę coraz bardziej uwidoczniała się przewaga łomniczan. Defensywę Czarnych rozmontować starał się duet łomnickich napastników Kaszuba - Dregan. Tego drugiego w jednej z akcji nieprawidłowo powstrzymał Wasilewski i sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę wykorzystał sam Dregan.
Po zmianie stron stron doszło do nieprzyjemnego zdarzenia w polu karnym biało-niebieskich. Starający się wybić piłkę głową Wilczyński nadział się na łokieć jednego z rywali i z rozciętą skórą opuścił boisko. Po kilku chwilach gra została wznowiona i w polu karnym Czarnych ponownie powalony przez jednego z defensorów został Dregan. Sędzia ponownie odgwizdał rzut karny, a faulowany został przewieziony przez zespół pogotowia ratunkowego do szpitala w Kamiennej Górze. Karnego na gola zamienił Sławomir Bytnar. Za kontuzjowanych na boisku zameldowali się Łukasz Krupa i Mateusz Woś. W szczególności ten drugi nie zaliczy tego występu do udanych gdyż w głupi sposób napomniany został dwoma żółtymi kartkami i przedwcześnie musiał opuścić boisko. Pomimo osłabienia to biało-niebiescy dalej prowadzili grę, a za sprawą indywidualnego rajdu Damian Kaszuby podwyższyli prowadzenie.
Komentarze