Udany turniej orlików

Udany turniej orlików

W sobotę 17.06.2017 na orliku przy Szkole Podstawowej nr 13 w Jeleniej Górze, nasza drużyna rozegrała turniej w kategorii Orlik, gdzie graliśmy w systemie „każdy z każdym”.

Mimo problemów kadrowych (wyjazdy, zaplanowane weekendy, czy nagłe kontuzje) udało nam się wziąć udział w rozgrywkach i to z całkiem dobrym skutkiem. Pierwszy nasz mecz wygraliśmy z Orlikami Jelenia Góra. Drugi i trzeci zremisowaliśmy kolejno z Piastem Bolków i Karkonoszami. Ostatni nasz mecz, który był także ostatnim meczem w całym turnieju wygraliśmy po ciężkiej walce z Miłkowem.

Trener Waldemar Przywara, takimi oto słowami podsumował turniej w naszym wykonaniu:

„Cieszy mnie to, że wreszcie się odblokowaliśmy i stres który towarzyszył nam praktycznie na każdym turnieju odszedł nieco na drugi plan. Graliśmy tak jak ćwiczymy to na treningach, czyli technicznie, do przodu z konstruowaniem szybkich i przemyślanych akcji – a nie tylko „na wykop do przodu”. Do tej pory byliśmy waleczni w obronie, dziś do tego doszła walka i odwaga w ataku, wiele dryblingów, świetnych podań i groźnych strzałów. Bramki zdobywali Olek Pączek i Dawid Kasza, ale niech nie myli nikogo nasz niewielki dorobek bramkowy, ponieważ w drugim zremisowanym meczu (dodam, że graliśmy drugi mecz z rzędu z jednym tylko rezerwowym) oddaliśmy chyba więcej strzałów niż przez wszystkie turnieje razem wzięte – były to dobre uderzenia, jednak bramka przeciwnika była zaczarowana.

Osłody na pewno dodaje również fakt, że wygraliśmy ostatni bardzo ciężki mecz z Miłkowem – z drużyną która praktycznie jest regularnym faworytem na każdym turnieju zwyciężyliśmy 1:0. Niestety w końcowym zestawieniu z 8pkt uplasowaliśmy się tuż za nimi na drugim miejscu (Miłków oprócz nas pokonało wszystkich pozostałych przeciwników).

Śmiało mogę pochwalić każdego zawodnika który wziął udział w dzisiejszych rozgrywkach.
Począwszy od Adka, który zachował czyste konto przez cały turniej i kilkukrotnie ratował nas wspaniałymi i pewnymi interwencjami dzięki czemu otrzymał nagrodę „najlepszego bramkarza turnieju”...
poprzez obronę: czyli walczącego Marcela oraz Kacpra dobrze wprowadzających piłkę do przodu …
rozgrywającą Sonię, która swoim przeglądem pola oraz mądrymi i dokładnymi podaniami wielokrotnie otwierała drogę naszym napastnikom czy skrzydłowym. Skrzydłowi („Grosik”, „Niedzielan”, „Kaszko”) którzy swoimi dryblingami, podaniami oraz strzałami nękali obronę przeciwnika i kończąc na Olku który wychodził do piłek, wygrywał pojedynki „1 na 1” i bardzo dużo pracował w ataku grając tak jak oczekuję od napastnika.”

Należy jednak pamiętać, że wyniki tego turnieju były sprawą drugorzędną. Liczyła się przede wszystkim dobra zabawa i poszerzanie swoich umiejętności piłkarskich. Wszystkie dzieci zakończyły turniej z uśmiechami na twarzach umazanymi ciastami upieczonymi przez mamy klubu sportowego Orlik JG, w związku z czym hasło „wszyscy jesteśmy zwycięzcami” sprawdziło się tutaj idealnie.

 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości